Tym razem na warsztat (dosłownie i w przenośni) wzięliśmy samochody osobowe, a dokładniej ich karoserie. Skanowanie takich elementów nie należy do najłatwiejszych - często są to połyskliwe metaliczne lub ciemne powierzchnie, które załamują wiązkę lasera, przez co w chmurze punktów pojawia się wiele błędnych danych.
Można wyeliminować częściowo ten problem w dwojaki sposób - pierwszy to zastosowanie specjalnego proszku do zmatowienia takiej powierzchni (o ile obiekt nie jest zabytkiem i można takowego użyć). Uzyskujemy wtedy zmatowienie powierzchni bez wpływu na geometrię - grubość takiej warstwy pokrywającej dany element jest praktycznie znikoma.
Czasem wystarczy nie czyścić karoserii przed pomiarem i oddać zakurzoną do pomiaru:)
Drugi sposób to usuwanie błędów bezpośrednio w chmurze, które czasem potrafi być bardzo pracochłonne, dlatego warto jak najlepiej przygotować obiekt przed pomiarem, aby potem zaoszczędzić sobie długich godzin przed komputerem
.
Poniżej znajduje się fragment modelu 3D pojazdu- wygląda bardzo prosto, ale w rzeczywistości przygotowanie nawet takiego zakresu jest dość czasochłonne.
Naprawdę świetnie napisane. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń